"Gordian, kara"-


Czy mężczyzna, dla którego najważniejszy jest sex, a kobiety zmienia częściej niż rękawiczki, jest w stanie pokochać kobietę? Czy potrafi zmienić swoje życie, odrzucić swoją filozofię życia? Czy może jest opętany? Te pytania pozostały we mnie po przeczytaniu pierwszej części „Gordiana”- Melissy Darwood. Muszę Wam się przyznać, że obawiałam się, iż drugi tom mnie zawiedzie, bardzo dużo obiecywałam sobie po nim … i wiecie co? Autorka stworzyła mieszankę wybuchową! Udało jej się mnie wprowadzić 
w osłupienie, rozśmieszyć, wzruszyć i rozzłościć. A zakończenie... cóż…. spodziewałam się wielu rozwiązań, ale nie tego, co zostało mi zaserwowane.

Czy bohaterom uda się pokonać przeciwności losu? Czy jest im pisana wspólna przyszłość?
Relacja Kiry i Gordiana ewoluuje uczucie rodzi się stopniowo, pożądanie zaczyna brać górę nad rozumem. Jednak życie bywa zaskakujące, a los przewrotny. Sprawy się komplikują, wspomnienia z przeszłości wychodzą na jaw, a to, co wydawało się ułudą, znajduje racjonalne wytłumaczenie. Gordian będzie musiał zmierzyć się z nieuniknionym. Nadchodzi bowiem moment, kiedy nawet najbardziej nieugięty i nieokrzesany mężczyzna powinien 
w końcu zrozumieć, że popełnił błędy, za które trzeba ponieść karę.


Melissa Darwood- „Autorka powieści, romantyczka, rozmiłowana 
w przyrodzie, zwierzętach i książkach. Pochodzi z urokliwego, zalesionego miasteczka w środkowej Polsce. W swojej twórczości posługuje się pseudonimem, aby zatrzeć granicę między fikcją literacką a rzeczywistością. Pisze dla czytelniczek młodych duchem, które poszukują w książkach romantycznych uczuć, intensywnych emocji, bohaterów, którzy na długo pozostają w pamięci i tajemnic ze świata fantastyki.

Pomimo tego że jest to erotyk, autorka porusza ważne tematy m.in. przemoc, różnego rodzaju uzależnienia, ukazuje, jak ważne jest wybaczenie, a przede wszystkim... jak traumatyczne przeżycia z dzieciństwa mogą wpłynąć na całe nasze życie. Pierwsze rozdziały toczą się wolno, aż powieść nabiera rozpędu 
i czytelnik nie jest w stanie odłożyć książki nawet na chwilkę. Ciekawość, co stanie się za moment była silniejsza niż zmęczenie i potrzeba snu. Pisarka stworzyła oryginalną i intrygującą fabułę, zwroty akcji zaskakiwały, 
a końcówka utworu wbiła mnie w fotel. Narrator tak samo jak w pierwszej części jest pierwszoosobowy, dzięki czemu poznajemy Gordiana od podszewki, towarzyszymy mu w najbardziej intymnych momentach, co czasem powodowało u mnie rumieńce na policzkach. W tej części mamy okazję obserwować jak znane nam postacie ewoluują i w jakim kierunku zmierza ich życie.

Gordian jest inteligentnym zadufanym w sobie mężczyzną, lubi szybki sex, zero zobowiązań, uważa się za macho, któremu nikt nie jest potrzeby do życia, nienawidzi litości. Jedyne kobiety, które są nim na stałe- to mama oraz babcia i oto wtem na jego drodze stanęła Kira- jego całkowite przeciwieństwo, ponieważ chce być kochana, chce również czuć się bezpiecznie i nie interesuje jej przelotny sex, opiera się jego urokowi, co powoduje, że Gordian pragnie jej i próbuje zdobyć za wszelką cenę, chce by była jego… czy pragnienie zmieni się w coś więcej?

Kira ratuje życie tytułowego bohatera, niestety po urazie głowy, ta boli go do tego stopnia, że ma problem normalnie funkcjonować. Głos w jego głowie pojawia się rzadziej. Mężczyzna stara się uwieść dziewczynę, której przeszłość okazuje się nie mniej traumatyczna niż jego... Przypadkiem główny bohater dowiaduje się, że ojciec miał brata i do tego ludzie podejrzewają, że jego stryj jest opętany przez diabła. Wszystko zmierza w jednym kierunku, aż … Czy Kira go zmieni? Czy jest 
w stanie pokochać ją i zachować wierność ? Czy w jego głowie siedzi diabeł? Musicie sprawdzić sami!

Polecam Wam tę pikaną powieść, która rozgrzeję Waszą wyobraźnię aż do czerwoności, zaskoczy nie jeden raz, aby Was wzruszyć, a następnie doprowadzić do szewskiej pasji. Ja na pewno sięgnę po kolejną powieść Melissy Darwood, jestem ciekawa, co tym razem mi zaserwuje. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU NIEZWYKŁE



1 komentarz:

grazyna pisze...

Recenzja zachęcająca. Powieści jeszcze nie czytałam.

Copyright © 2016 po drugiej stronie książki-recenzje , Blogger