"Kasztanowy ludzik"- Soren Sveistrup




Los bywa przewrotny i na naszej drodze pojawiają się ludzie, których krótka obecność może zaważyć na naszym całym życiu. Czasem zmienia się ono na lepsze, dzięki nowo poznanej osobie mamy nową energię i potrafimy zdziałać cuda. Innym razem nasze życie zmienia się na gorsze, staje się istnym horrorem, a my orientujemy się poniewczasie, że to za sprawą kogoś z dalekiej przeszłości o kim już dawno zapomnieliśmy… Muszę Wam powiedzieć, że już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak „Kasztanowy ludzik”napisany przez Soren Sveistrup, autora scenariusza serialu „ The killing”, który od dziś jest na mojej liście filmów do obejrzenia. Pomimo że książkę przeczytałam kilka dni temu, na samą myśl o niej moje serce wali jak szalone, ale o tym za chwilę.

Jeżeli znalazłeś kasztanowego ludzika, to znaczy, że jest już za późno...

Psychopata terroryzuje Kopenhagę - krwawo morduje swe ofiary, a na miejscach zbrodni pozostawia ręcznie zrobione kasztanowe ludziki.
Policja szybko odkrywa, że ślady w tajemniczy sposób prowadzą do dziewczynki, która została uznana za martwą – chodzi o porwaną rok wcześniej córkę minister spraw społecznych. Do jej zabicia przyznał się pewien mężczyzna, a sprawę uznano za wyjaśnioną.
Tragiczny zbieg okoliczności czy też te dwie sprawy faktycznie łączy coś mrocznego? Kim jest tajemniczy morderca? By ocalić niewinnych, detektywi muszą połączyć siły i toczyć walkę z czasem. Ponieważ szaleniec ma misję, która jeszcze się nie skończyła... Nikt nie jest bezpieczny!”


Søren Sveistrup (ur. 1968) –"duński scenarzysta i pisarz. Ukończył literaturę 
i historię na Uniwersytecie Kopenhaskim, a także studia w Duńskiej Szkole Filmowej. W latach 2007–2012 był scenarzystą i producentem emitowanego 
w trzech seriach serialu The Killing, który odniósł międzynarodowy sukces. Za swą twórczość Sveistrup zdobył wiele wyróżnień, m.in.: nagrodę Emmy za najlepszy zagraniczny serial telewizyjny (Nikolaj og Julie), nagrodę BAFTA 
w analogicznej kategorii (The Killing), najważniejszą duńską nagrodę filmową Roberta za najlepszy scenariusz i film roku (Nadejdzie dzień) oraz najlepszy serial (The Killing), a także nagrodę w dziedzinie kultury przyznawaną przez duńską parę książęcą (The Killing). Na swoim koncie ma także scenariusz do filmu fabularnego Pierwszy śnieg z 2017 roku nakręconego na podstawie książki Jo Nesbø o tym samym tytule.

Kasztanowy ludzik (2018) to pierwsza powieść Sveistrupa"

Pisarz posługuje się bogatym słownictwem. Stworzył niesamowitą i zaskakującą fabułę, którą konsekwentnie realizuje, trzymając czytelnika w napięciu. Ja- osobiście nie potrafiłam odłożyć książki na bok, a kiedy wymagała tego sytuacja, ciągle wracałam do niej myślami, próbując rozwiązać sprawę okrutnych morderstw… i kiedy myślałam, że jestem na tropie, autor podrzucał nowe wątki, kierował śledztwo na inne tory, natomiast koniec zapiera dech w piersiach... Soren Sveistrup stworzył ciekawą narrację, dzięki której książkę czyta się błyskawicznie, a my możemy poznać lepiej naszych bohaterów oraz wszystkie ich rozterki, jak i pomysły na rozwikłanie sprawy. Pisarz wykreował różnorodnych, a przy tym ciekawych bohaterów.

Naia Thulin jest piękną i inteligentną panią detektyw, która stara się o przeniesienie 
z wydziału zabójstw do NC3. Na drodze do upragnionej posady staje szef jej obecnego wydziału, który nie chce stracić tak dobrego pracownika, aby zyskać na czasie przydziela jej sprawę brutalnego morderstwa kobiety i wysyła do pomocy zawieszonego w Europolu agenta, Hessa. Szybko okaże się, że sprawa ma drugie dno, a zgoła niewinne ofiary, są wybierane 
z nietypowych powodów...
Hess popadł w niełaskę u szefa i został wysłany do swego kraju, aż jego sytuacja 
w Hadze się nie wyjaśni. Odpowiadało mu bardzo, że jego partnerka nie zwraca na niego większej uwagi. Wszystko się zmienia, kiedy muszą rozwikłać razem morderstwo. Agent Europolu dostrzega to, czego nikt inny nie zauważa. Otóż trafia na ślad seryjnego mordercy i dopatruje się powiązania ze zniknięciem córki minister Rose Hartung, która wróciła do swoich obowiązków po tragicznej 
i brutalnej śmierci córki. Nie może się pogodzić 
z tragedią, ale niestety musi po raz kolejny przeżywać te straszne momenty ze względu na prowadzone śledztwo, aż w jej sercu zaczęła tlić się nadzieja na … Agenci zaczynają ze sobą współpracować, aby dojść do sedna sprawy 
i odkryć, kim jest morderca i co tak naprawdę wydarzyło z dziewczynką. Więcej Wam nie zdradzę, abyście mogli poznać losy bohaterów

Polecam Wam tę niesamowitą książkę, pełną akcji, która zapiera dech w piersiach, przyspiesza bicie serca, a na ciele wywołuje ciarki… Kasztany natomiast będą Wam się kojarzyć z bólem i cierpieniem. Ja już nie mogę się doczekać kolejnej powieści pisarza, jestem bowiem ciekawa, co tym razem stworzy i czym mnie zaskoczy.


Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU W.A.B.

1 komentarz:

grazyna pisze...

Niesamowita książka i super recenzja. Zapisuję.... A okładka taka miła i nic złego nie zapowiada. Lubię kasztany, nie chciałbym się ich bać...

Copyright © 2016 po drugiej stronie książki-recenzje , Blogger