"Paw co ogon miał z przyjaźni"- Pan Poeta



Mam dziś dla was bardzo kolorową i piękną książkę, której moim zdaniem nie może zabraknąć w żadnej dziecięcej biblioteczce, a mowa tu o utworze „Paw co ogon miał z przyjaźni” pióra Pana Poety. Zacznę od tego, że książeczka jest pięknie wydana ma twardą oprawę, która zniesie długie użytkowanie przez nasze pociechy, następne co zwróciło naszą uwagę- to kolorowe ilustracje mieniące się wszystkimi barwami tęczy. Maluchy były zachwycone 
i patrzyły na kolejne strony jak zaczarowane, a ja razem z nimi. Obrazki z pionowych zmieniają się w poziome, co urozmaica bajkę. A na samym końcu książki znajdziemy zadanie piórkowe, zastanawiacie się pewnie, co to, zaraz wam pokażę.



Autor pisze prostym językiem, na wskutek czego dziecko nie ma problemu ze zrozumieniem tekstu i jest wciągane w bajkowy świat, ale nie oznacza to, że autor idzie na łatwiznę, ponieważ wprowadza również nowe słowa, dzięki czemu nasi milusińscy poszerzają swoje słownictwo i przez to doskonalą już swoje własne opowieści. Pisarz w kilku krótkich zdaniach potrafi zaciekawić i sprawić, że dziecko nie nudzi się przy słuchaniu, lecz czeka, co stanie się dalej... Czy Paw odzyska swój ogon? Ale o tym za chwilę.



Historia opowiada nam o Pawiu, który ma przepiękny, kolorowy ogon z cudnymi okami, wszyscy się nim zachwycali, aż do momentu, kiedy pewnego dnia ptak go zgubił. Wówczas Szpak zaczyna z niego szydzić i każe mu się schować, dopóki nie odzyska kolorowego ogona. 



Wtedy z pomocą przychodzi Sowa, uzmysławiając Szpakowi, że jego wypowiedź rani i daje Pawiowi jedno ze swoich piór oraz sugeruje, aby inne ptaki również go wspomogły.



I tak właśnie się dzieje, przyjaciele dzielą się z nim swoim upierzeniem i wspierają go w jego niedoli, aż odzyskuje kolorowy i piękny ogon. Na samym końcu nasz bohater okazuje swoim przyjaciołom wdzięczność, doceniając ich dar i obiecując, że zrobi dla nich wszystko.



Polecam wszystkim rodzicom tę piękną historię, w której dzieci uczą się, jak powinny zachować się w trudnej sytuacji, co powinny wybrać? Dokuczać, nie zważając na uczucia drugiej osoby czy pomóc tak, jak potrafią. Nawet gdyby miały zrobić coś pozornie małego, bo może się przecież okazać, że to zmieni czyjś świat na lepszy i dzięki małej rzeczy ktoś odzyska wiarę w siebie oraz- przede wszystkim- w innych.

Za możliwość przeczytania dziękujemy wydawnictwu Prószyński i S-ka

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 po drugiej stronie książki-recenzje , Blogger