"Zapach Prawdy"- Iga Karst
Mam dla was recenzję
książki, której premiera odbyła się zaledwie niecałe dwa tygodnie temu-
„Zapach prawdy”,Igi Karst. W pierwszej chwili urzekła mnie
okładka, subtelna, ale pełna grozy. Byłam strasznie ciekawa, co
się za tym kryje. Czy moje oczekiwania pokryły się z
rzeczywistością ?
Czy odpowiedź może
was zaskoczy? Otóż nie, ponieważ książka okazała się o wiele
lepsza niż mogłam przypuszczać. Ciąg zdarzeń był tak
zagmatwany, że nic nie było takie, jak się wydawało. Co chwilę
pojawiały się nowe informacje, które zmieniały wszystko, czego
się domyślałam i od początku próbowałam z bohaterami odgadnąć,
co naprawdę się stało. Sam koniec był tak zaskakujący, że nie
mogę wyjść nadal spod wrażenia. Czuję w dalszym ciągu bardzo
silne emocje. Są rzeczy, których człowiek się nie spodziewa, a
prawda okazuje się nie do pojęcia. Dzięki mistrzostwu autorki do
tej pory czuję ciarki, skończyłam czytać zaledwie przed chwilą,
a już zastanawiam się, jak długo będę musiała czekać, aby
poznać dalsze losy Anity i Michała, ponieważ jest to pierwsza
część serii kryminalnej „Pensjonat Biały Dwór”.
„Ciało
Adama Korczyńskiego, profesora Uniwersytetu Wrocławskiego, znanego
w całym świecie orchidologa, zostaje znalezione w lesie. Policja
stwierdza brutalny mord. W trakcie rutynowych czynności śledczych
funkcjonariusze odkrywają tajemniczy zapisek. Ustalają też, że z
domu denata zniknął rzadki, XIX-wieczny album botaniczny. Czy jego
kradzież jest motywem zbrodni? A może ta wiąże się z cennym
okazem storczyka? Sprawa komplikuje się dodatkowo wraz z ogłoszeniem
testamentu profesora. Bardzo zaskakującego testamentu… Oficjalne
śledztwo powierzone zostaje komisarzowi Michałowi Orskiemu. Na
prośbę wnuka profesora zagadkę morderstwa stara się rozwikłać
również mecenas Anita Herbst.
W ogrodzie willi naukowca natrafia na
szkielet, który znika tuż przed przyjazdem policji... Jaki rezultat
przyniesie podwójne śledztwo?”
„Iga
Karst (ur. 9 września 1985 we Wrocławiu) - polska pisarka, autorka
powieści kryminalnych. W roku 2005 zadebiutowała powieścią dla
młodzieży o przygodach Pana Samochodzika pod tytułem "Perły
księżnej Daisy". W roku 2008 opublikowała pierwszą autorską
powieść kryminalną zatytułowaną „Egzamin z tajemnicy”. W
centrum jej zainteresowań literackich pozostają zagadnienia
historyczne związane z Dolnym Śląskiem i monarchiami europejskimi
z przełomu XIX i XX wieku oraz wątki przygodowo-detektywistyczne.
Mieszka i tworzy we Wrocławiu.”
Pisarka stworzyła
zaskakującą i zagmatwaną, ale przede wszystkim przemyślaną
fabułę
i konsekwentnie realizowała ją, dzięki temu wszystko
połączyło się w spójną całość, napisaną prostym i
zrozumiałym językiem, ale oddającym charakter powieści. Na
wskutek tego nie potrafiłam oderwać się od czytania nawet na
chwilę. Ciągle myślałam, co odkryją bohaterowie. Jest to utwór,
który ogarnia umysł i duszę czytelnika, kusząc obietnicą
niezapomnianych przeżyć i towarzyszących im przy tym emocji. Iga
Karst w mistrzowskim stylu stworzyła naturalne dialogi trzymające w
nieustannym napięciu i wzbogacające przy tym akcję.
Ale mało tego- w
powieści znajdziemy również wpleciony… wątek miłosny sprzed
lat, urozmaicając w ten sposób opowiedzianą historię. Wykreowała
niebanalne postacie, praktycznie każda z nich skrywa coś do
odkrycia. Autorce udało się stworzyć niebywałą atmosferę
tajemniczości ? Głównymi bohaterami są Anita i Michał , ale poza
nimi w książce pojawia się wiele osób, każda ma w sobie jakąś
niezwykłość, co wyróżnia ją w tłumie.
Anita jest spokojną
panią adwokat. Przyjeżdża do Sycowa na wakacje w odwiedziny do
ukochanej babci, co jest jej zwyczajem od najmłodszych lat. Na jej
drodze dosłownie staje dziecko, które prowadzi ją do zwłok
i mamy
okazję zobaczyć, jak bohaterka zmienia się w dociekliwą,
opanowaną i nieustraszoną panią detektyw, która prowadzi
śledztwo wraz z Sebastianem- wnukiem ofiary do momentu, kiedy jej
przyjaciel z dzieciństwa zostaje … .
Michał jest
komisarzem w miejscowej policji, przybył do miasteczka z Wrocławia
razem z żoną i synem, tym samym porzucając wielką karierę.
Błyskotliwy i niedający za wygraną policjant dostaje sprawę
zaginięcia, przeradzającą się w śledztwo w sprawie morderstwa.
Pomimo domysłów innych idzie za własną intuicją i szuka prawdy,
nie zważając na panią prokurator. Nic więcej wam nie zdradzę moi
drodzy, sami musicie odbyć podróż do tego małego miasteczka i
razem z bohaterami rozwikłać zagadkę, odkrywając również, czy
dwa śledztwa złączą się w jedno...
Polecam wam ten
kryminał, który trzyma w napięciu do ostatniej strony, jest pełen
zwrotów akcji i tajemnic skrywanych przez lata, ja jestem pewna, że
sięgnę po wszystkie książki napisane przez Igę Karst. Od dziś
jest dla mnie mistrzynią tworzenia kryminałów.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz